20 kwietnia 2012



 Od dłuższego czasu oglądam lookbooka i przypatruje się stylizacjom wielu osób i dochodzę do wniosku, że niektórzy to poprostu ofiary mody- fashion victims .Niektóre dziewczyny są przebrane a nie ubrane.. Rozumiem, niektóre robią to tylko na potrzeby sesji to jest ok ale jakaś część naprawde wychodzi tak na ulice myśląc, że jest super modna a strój tak naprawde kompletnie do dziewczyny nie pasuje i zniekształca sylwetkę ! Ale jak widzę ciekawie, stylowo , ładnie dobrany strój u koboety to aż miło się patrzy ;) Wybrałam smaczne kąski z look booka :


To chyba moja ulubiona ( ma bardzo dużo fajnych stylizacji http://lookbook.nu/lovelypepa ):




Oczywiście to co podoba się mi niekoniecznie musi wam się podobać i odwrotnie ;)
A teraz karykatury ( fasion victims ):









Tu być może wszystko byłoby ok gdyby nie :


Odkryte stopy w zimie ??? cóż za poświecenie w imię mody ;)





Ta piękna dziewczyna właśnie zepsuła sobie cały swój urok i schowała się w worku na ziemiaki ;):




Może wy macie jakies ciekawe propozycje stylizacji ? Podeślijcie jakis fajny link w komentarzach ;)
A tak w ogóle to witamy WEEKEND !!! muszę odpocząć po ciężkim tyogdniu i wyzdrowieć do końca :*

5 komentarzy:

  1. Parę lat temu po raz pierwszy byłam w Barcelonie. Zakochałam się w tym mieście. Hiszpania ma duszę, ma swój niepowtarzalny klimat. Od tamtego czasu co jakiś czas tam wracam, chociażby na weekend, żeby naładować baterie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze zdjecia boskie ale reszta no szok:)
    Widze zime i szpilki az mnie telepie a to koncowe moze i kolorowe tylko bez ksztaltow.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze zdjęcia fajnie dobrane, zwłaszcza ostatni zestaw z żółtawą sukienką. Ponadto długie spódnice czy też sukienki zawsze mi się podobały, ale biorąc pod uwagę moje krótkie nóżki, to nie byłby to dobry zestaw dla mnie:-) Karykatury...boszzz moje poczucie estetyki właśnie wyszło. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę, że mamy chyba bardzo podobny gust ;) też nie podobają mi się np. spódnice do kostek czy dziwne workowate kombinezony. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana mnie już nie zdziwią odkryte buty w zimie :D
    Wczoraj po burzy (wcale nie było tak ciepło) dziewczyna szła w sukience i w sandałkach na korku, aż się ludzie za nią oglądali, bo wg mnie baletki na teraz to już dużo :)

    Ty się przywitasz z wypłatą, ja już się z oszczędnościami pożegnałam :)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń